Powstańcy styczniowi w rekonstrukcji

Stoczyli zwycięską bitwę 

Na Promenadzie odbyła się rekonstrukcja zwycięskiej bitwy opatowskiej, którą powstańcy styczniowi stoczyli 25 listopada 1863 roku. Mieszkańcy tłumnie przybyli na widowisko, by podziwiać dawnych bohaterów.

O życie, wolność, niepodległość

Przed rozpoczęciem rekonstrukcji mieszkańcy uczestniczyli we mszy świętej odprawionej w klasztorze oo. Bernardynów, którą odprawił ojciec Anastazy. Organizatorzy wydarzenia złożyli kwiaty na mogiłach przy klasztorze i przy Szpitalu św. Leona, gdzie znajduje się miejsce upamiętnia powstańców straconych przez Rosjan. Ta mogiła została odnowiona.

- Pojawiłem się tutaj już w trakcie bitwy i o mało co byłbym aresztowany przez powstańców, ale na szczęście starosta wybawił mnie z opresji i uratował – żartował burmistrz Grzegorz Gajewski. - Powstanie styczniowe jest tym wydarzeniem, które bardzo mocno zaznaczyło się na mapie Opatowa.

Burmistrz przypomniał, że w Opatowie stoczono jedną wygraną bitwę i jedną przegraną. Podkreślił, że to największy zryw powstańczy w dziejach Polski, który odcisnął trwały ślad na naszej ziemi. - Kultywujemy tradycje powstańcze, pamięć o bohaterach, którzy walczyli o ojczyznę, gdy nie było Polski na mapie – powiedział. - Jako samorząd gminy włączyliśmy się w rekonstrukcję bitwy. Wspólnie śpiewamy z naszym chórem.  

Po złożeniu kwiatów na mogile przy szpitalu starosta Tomasz Staniek z dumą mówił, że duch narodowy przetrwał podczas niewoli, bo każdy walczył na miarę swoich możliwości, powstańcy, literaci. Dzięki temu mamy dzisiaj wolną ojczyznę. - W tych dniach pamiętamy o powstańcach – powiedział. - Przeprowadzamy rekonstrukcję zwycięskiej bitwy na Promenadzie. Dzisiaj to tylko rozrywka, ciekawostka, kobiety haftują sztandary, mężczyźni rozpalają ognisko. Przed 160 laty chodziło o życie, wolność, niepodległość.

            Ze znawstwem i pasją

Mieszkańcy, którzy przybyli na Promenadę, bacznie przyglądali się pospolitym strojom powstańców, z uwagą komentowali zaplecze bitwy, kuźnię, przygotowania do bitwy. Uwagę zwracały osoby, które grały różne role, m.in. księdza, kapelana powstańczego oddziału, kowala, kobiety w czerni jako sanitariuszki i łączniczki.

            Wzrok przyciągał ranny powstaniec, cały we krwi, który ledwie uszedł z życiem po potyczce z wrogiem. Do kulminacji doszło, gdy rozległy się głośne wystrzały i rozegrano zwycięska bitwę z oddziałem rosyjskim. Zaraz potem odbył się krótki sąd nad Polakiem, który okazał się zdrajcą i walczył po stronie wroga.   

- Widzieliście państwo skrót tego, jak mogło wyglądać obozowisko, jak wyglądała rekrutacja, ćwiczenia, musztra powstańców – mówił Romuald Sadowski, prezes Klubu Historycznego Rok1863.pl, który ze znawstwem i pasją prowadził rekonstrukcję. – Zobaczyliście także, jak mogła wyglądać bezpośrednia walka z Rosjanami.  

Romuald Sadowski profesjonalnie przedstawił tło wybuchu powstania, kolejnych dowódców narodowego zrywu. - Olbrzymie było znaczenie powstania przede wszystkim dla naszego regionu, gdzie stoczono dwie trzecie wszystkich bitw spośród 1500 – podkreślił. - Różni dowódcy różnie znali swój fach. Niektórzy byli całkiem przypadkowi, ale wszystkim należy się szacunek. 

Około 30 osób brało udział w rekonstrukcji bitwy. Nie można było sprowadzić więcej uczestników ze względu na ukształtowanie terenu. Rekonstrukcja trwała około godziny.  Dopisała publiczność, która licznie przybyła na Promenadę. Rekonstruktorzy śmielej i pewniej mogli odgrywać swoje role. Nie przeszkodziły chłód i wilgoć.  

Od drugiej bitwy opatowskiej stoczonej w lutym 1864 roku zaczął się lawinowy schyłek powstania. Do tej walki tliła się jeszcze nadzieja, że odbuduje się wojsko, niestety zostało rozbite.

Rekonstrukcję bitwy opatowskiej przygotował Małogoski Oddział Powstańczy, Grupa Rekonstrukcji Historycznej z Małogoszcza.

Pieśni, organizatorzy, patronat

Chór św. Marcina wykonał wiązankę utworów legionowych, patriotycznych. W jego repertuarze znalazły się utwory: „Kujawiak partyzancki”, „Na znojną walkę”, „Więc szumcie nam jodły”, „Ojczyzno ma”, „Modlitwa obozowa”. Do chóralnego śpiewu włączali się mieszkańcy miasta i regionu.

Organizatorami rekonstrukcji bitwy byli: Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej, Starostwo Powiatowe w Opatowie, Urząd Miasta i Gminy Opatów, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu. Dużą rolę w rekonstrukcji odegrał członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Opatowskiej, Roman Marchewka, którego chwalił za organizację Romuald Sadowski. 

Patronat nad wydarzeniem objęli: starosta Tomasz Staniek, burmistrz Grzegorz Gajewski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Andrzej Matysiak, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej. 

Ramka

Zwycięską bitwę z 25 listopada 1863 roku zrekonstruowano 160 lat po tych wydarzeniach. Opatowa broniło wtedy około 180 żołnierzy rosyjskich, w tym kilku Kozaków i kompania żandarmerii. Piechota rosyjska zajmowała ratusz. Powstańcom dowodzonym przez generała Józefa Hauke-Bosaka udało się przeprowadzić zwycięski atak i zdobyć kasę powiatową.

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04
  • 05
  • 06